Dziś Światowy Dzień Zwierząt – czas międzynarodowych działań na rzecz praw i dobrostanu naszych braci mniejszych. Nie przypadkiem obchodzimy go 4 października, w tym dniu bowiem wspominamy św. Franciszka z Asyżu,  patrona ekologii i zwierząt.

Światowy Dzień Zwierząt został zainicjowany przez Heinricha Zimmermanna, niemieckiego pisarza i wydawcę magazynu „Mensch und Hund” („Człowiek i pies”). Pierwszy Światowy Dzień Zwierząt odbył się jednak w marcu 1925 roku w Sport Palace w Berlinie, bo… 4 października miejsce to nie było dostępne. Wzięło w nim udział ponad 5 tys. osób. Od 1929 roku Światowy Dzień Zwierząt obchodzimy 4 października.

Początkowo Światowy Dzień Zwierząt obchodzony był tylko w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Czechosłowacji, aż w końcu w 1931 roku na Międzynarodowym Kongresie Ochrony Zwierząt we Florencji zapadała decyzja o ustanowieniu 4 października Światowego Dnia Zwierząt. Rezolucja została przyjęta jednogłośnie.

Dziś jesteśmy dużo bardziej świadomi i wrażliwi w kwestii zwierząt. Zdajemy sobie sprawę, że to czujące istoty, a ich dobro jest uwzględniane w wielu aspektach życia. Kiedy jednak stanowiono to święto, jego nadrzędnym celem było właśnie uczynić świat lepszym miejscem dla wszystkich zwierząt. 4 października w każdym kraju, niezależnie od narodowości, religii, wiary czy ideologii politycznej Światowy Dzień Zwierząt obchodzony jest na rożne sposoby.

Współcześnie głównym celem obchodów tego święta, jest zwrócenie uwagi na problemy zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt i zachęcenie do wspierania ich ochrony. W ciągu ostatnich 150 lat tempo wymierania ptaków i ssaków zwiększyło się aż czterokrotnie. Utrata naturalnych siedlisk, emisja zanieczyszczeń i nielegalny handel zagrożonymi gatunkami, to podstawowe zagrożenia jakie napotykają na co dzień zwierzęta.

W Polsce po raz pierwszy Światowy Dzień Zwierząt został zorganizowany w 1993 r. Skupia się on na takich problemach, jak los bezdomnych zwierząt, znęcanie nad zwierzętami, warunki w schroniskach, sterylizacja bezdomnych zwierząt oraz nielegalne hodowle psów szkolonych do walk.

Choć, aby poprawić los zwierząt na całym świecie potrzebne są działania prowadzone na szeroką skalę, każdy z nas może zrobić choć małą rzecz dla naszych braci mniejszych. Może właśnie dziś warto pójść do schroniska i przygarnąć zwierzaka lub zanieść tam niepotrzebne koce, które przydadzą się przed zbliżającą się zimą?  Może warto wesprzeć organizację zajmującą się ratowaniem ginących gatunków? A może warto właśnie dziś odwiedzić ogród zoologiczny, by porozmawiać z naszymi pociechami o losach zwierząt?

Bez względu na to, jak będziemy świętować 4 października, pamiętajmy jednak o zwierzętach przez cały rok! W końcu zarówno domowe, jak i te dzikie, swoją obecnością , możliwością obcowania z nimi sprawiają nam wiele radości!